czwartek, 24 kwietnia 2014

Od Destrocto do Rity


Jeszcze zapoznawałem się z terenami watahy i wilkami. Poszedłem nad jakieś jezioro. Usiadłem pod skałą, gdy nagle usłyszałem głośny plusk. Wspoczyłem na skałę i zobaczyłem wilczycę wychodzącą z wody. Schowałem się, bo nie miałem ochoty z nikim gadać, ale wadera zauważyła mnie. Postanowiłem z nią pogadać.
- Hej- postarałem się uśmiechnąć- jestem tu nowy. Mam na imię Destructo, a ty?

< Rita?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz