wtorek, 8 kwietnia 2014
Od Kalisy do Yuki'ego
- Czekaj, czekaj. Powiedziałeś Clarisse? Nie wierzę. To moja przyjaciółka...Ona nie mogła tego zrobić.
- To naprawdę była ona...
- Chodź.Idziemy do niej.10 minut drogi stąd.Muszę mieć wytłumaczenie dlaczego to zrobiła.
- Ja też.
Więc wyruszyliśmy.Po 10 minutach dotarliśmy do Doliny Radości.
Clarisse leżała przy kamieniu.
- Schowaj się Yuki.
Tak zrobił.Podeszłam do wilczycy i przywitałam się z nią.
- Cześć Kailsa!Miło Cię znów widzieć.
- Ciebie też.
- Co Cię tutaj sprowadza?
- Mam małe pytanie...
- Mów śmiało.
- No dobrze... Czy znasz Yuki'ego?
- Tego, który podpalił las?!Oczywiście!Też o nim słyszałaś?!
- Przecież ta wieść poniosła się daleko!
- Chodź opowiem Ci coś.
Poszłyśmy do jej jaskini.Dałam znak Yukiemu, aby poszedł cicho za nami.
- Witaj w moich skromnych progach.
- Całkiem przytulnie.
- Powiem Ci coś w sekrecie...
Nastawiłam ucho i....
- Nie!Dlaczego!
- Nienawidziłam Go!Kiedyś mnie upokorzył przed całym stadem.
- Ale nie musiałaś zabijać jego rodziny...
- Żal Ci go?!
- Tak!To mój przyjaciel!
Wtedy skoczył Yuki.
< Yuki?Rozpraw się ze swoim wrogiem xd>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz