-Naprawdę chcesz widzieć? - zapytałem i spojrzałem na waderę. Ona patrzyła na mnie twierdząco. - Lisa... Lisa była moją narzeczoną, znaliśmy się około dwóch miesięcy. Niedawno została wygnana...
Spojrzałem na waderę. Patrzyła ona nieobecnym wzrokiem przed siebie.
<Lessa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz