- W porównaniu do ciebie ja nic nie zrobiłam. - sprzeczałam się z nim. - Ty wysuszyłeś mnie a potem ogrzałeś, czyli uchroniłeś przed chorobą. - nawijałam dalej.
- Dobrze już dobrze .- śmiał się Ake. - Pozwolę ci się odwdzięczyć. - przybliżył się do mnie.
- A w jaki sposób ? - spytałam zaciekawiona.
<<Ake ? ^^ >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz