Kiedy słońce całkowicie zniknęło za choryzontem sierść Ake zaczęła połyskiwać własnym blaskiem.
- Ślicznie. - szepnęłam zachwycona. Niestety wraz ze słońcem odszedł już ciepły wietrzyk i zrobiło się trochę zimno.
- Cała drżysz. - zauważył basior.
- Nnnie - zaszczękałam zębami. - Nnnie jjjest mmmi zzzimno.
<<Ake ?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz