piątek, 31 stycznia 2014

Od Kali'ego do Rity

Od dawna nie widziałem jakiegokolwiek wilka. W końcu gdy dotarłem nad wodospad. Czułem tam zapach wilków ale nikogo nie widziałem. Zbliżyłem się do brzegu wody i tam się położyłem. Nagle obok mnie znalazła się obca wadera. Zszokowało mnie to. Nie wiedziałem co powiedzieć. To ona wykonała pierwszy ruch i zapadła mi pytanie "Kim jestem? " Przedstawiłem się i przez omyłkę powiedziałem, że należę do watahy. Byłem w szoku od 2 lat nie widziałem wilka a tu nagle leżę sobie obok wadery.
-Znaczy... yyy... -jąkałem się trochę.
-Tak ?-zapytała zdziwiona jeszcze bardziej.
-Nie należę jeszcze do watahy. Ale z ogromną chęcią bym się przyłączył.
<Rita?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz