Wolałem już nie pytać o co prosiła, choć byłem i nadal jestem tego ciekawy. To o co prosiła było zapewne związane z jej związkiem. Oczywiście nie wiem jak jest naprawdę.
Tak zakończył się dzień. Ja poszedłem z Serafina spać a Lisa wróciła do wieczornych ćwiczeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz