Postanowiłem wybrać się na spacer. I zobaczyłem Blue. Wydawał się równie zdziwiony jak i ja, ponieważ była to ścieżka, po której mało kto się przechadza. Odezwał się:
- Och, to ty Roket?
- Tak. Jesteś Blue prawda? Nie mieliśmy chyba jeszcze okazji rozmawiać- upewniałem się.
- Tak to prawda- przyznał mi rację.
Zapadła cisza. Zamyśliłem się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz