środa, 4 czerwca 2014

Od Ake do Rabbiaty

Powoli przemieniałem się w drugą postać, nie chciało mi się z nim użerać. Stanąłem w dużej odległości i spojrzałem arogancko na drzewo. Rozpędziłem się pobiegłem kawałek po drzewie i złapałem zająca. Podałem go Raby.
-Trzymaj, już nie jestem głodny - powiedziałem - Poczekam aż zjesz i pójdziemy.


<Raby?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz