- Przestaniesz się mazgaić ?!- rzuciłem jej prosto w twarz
Chciała coś powiedzieć , ale jej przerwałem.
- Juz wiesz jaki jestem naprawdę ! Nie łaź tak za mną, nic z tego nie wyjdzie. - patrzyła na mnie dalej, jakby nie docierało do niej żadne słowo.
- Rozumiesz ?! - krzyknąłem i drapnąłem ją w pysk, odskoczyłem i pobiegłem przed siebie zostawiając ją z tyłu.
< Suzi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz