- Oczywiście że tak! - wtuliłam się w jego futro. - Kocham cię...
Staliśmy tak chwilę. Potem wróciliśmy do watahy. Zrobiliśmy sobie z Aishą i resztą watahy pyszną kolację. Były tam upolowane przez nas 4 zające, 2 sarny, jeleń i dzik. Wszyscy dobrze się najedli. Potem każdy wrócił do swoich jaskiń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz