-Dobrze, chodźmy- powiedziałem. Kiedy szliśmy drogą do domu, rozmawialiśmy jeszcze o różnych sprawach. Śmiałem się z jej żartów. Pierwszy raz było mi tak dobrze. Odprowadziłem Ritę do jej jaskini. Na pożegnanie powiedziałem:
-To cześć. Cieszę się, że to akurat ciebie spotkałem jako pierwszą.
< Rita? Już chyba nie musisz dokończyć>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz