Zaśmiałam się.
-Chyba już nie - powiedziałam z uśmiechem.
Wyszliśmy z wody. O dziwo było jeszcze jasno. Szłam prosto przed siebie. Byłam cała mokra i moje paski na sierści zmieniły się na błękitne.
-Gdzie idziemy? - zapytał Des
-Nie wiem. Chyba, że ty masz jakiś pomysł.
<Des? brak weny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz