piątek, 30 maja 2014
Od Kalisy: Ciąg dalszy
- Teraz idź i niszcz wszystko co napotkasz.- rzekł wilk
- Tak panie.
Wyszłam odmieniona.Nie byłam już sobą.Szłam przed siebie i tak jak powiedział Dark zrobiłam tam.Gdy dotarłam do jaskini watahy, drogę zastawił mi Nike.Za nim był Yuki.
- Kalisa.Wszędzie Cię szukaliśmy!- chciał podejść, ale lew odradził mu tego.
- Ona nie jest sobą.Nie podchodź.
- Co ty gadasz!
- Dark rzucił na nią klątwę.Nie wiem jak ją cofnąć.
- Zejdź mi lepiej z drogi!- krzyknęłam
- Najpierw pokonaj mnie.- rzekł Nike
- Jak chcesz.- uśmiechnęłam się szyderczo
- Co wy robicie?!- wrzasnął Yuki z przerażenia
- Ratuję Ci życie..- odpowiedział lew
Skoczyłam na lwa.W ruch poszły pazury i kły.Nike poniósł więcej ran niż ja.Gdy wyglądało na to, że wygrałam, lew ostatkiem sił uderzył mnie w twarz.Yuki patrzał na to z przerażeniem.Upadłam i straciłam przytomność...
C.D.N
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz