Usłyszałem za sobą Suzi.
- Chcę być sam ! - Krzyknąłem, popatrzyła się tylko a ja zasnąłem.
śniło mi się jak Elza wpada do wody, nie moę jej uratować, mogę
pogorszyć tylko sprawę, Suzi nie ma w pobliżu, budzę się z krzykiem,
mokry od potu, obok mnie leży suzi i nagle zrywa się z miejsca.
- Jesteś rozpalony - powiedziała
- Mam tak kiedy...
- Kiedy co? - pyta
- Kiedy mam sny
- Przecież to normalne - odpowiedziała
- nie, u mnie to nie jest normalne, to pokazuje co się stanie.. - urywa
mi się głos - pilnuj Elzę, nie wychodź z nią nigdzie, rozumiesz nigdzie
- ale co sie dzije?- zapytała
<SUZI>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz