-Moja historia... Urodziłam się w watasze, która od zawsze była bardzo tradycjonalna. Mieliśmy zwyczaj, że wilki w wieku 2,5 roku muszą się zmierzyć z lwem. Niestety gdy nadeszła moja kolej ... - tu się zamyśliłam
- I co?.. Co się wydarzyło? - zapytała Lisa z zaciekawieniem
-Przegrałam... pokonali lwa i zostawili mnie na pastwę losu. Po kilku dniach się ocknęłam i postawnowiłam, że założę własną watahę i nie będzie w niej jakiś zmyślnych praw- powiedziałam
Lisa szła zamyślona...
-Może pobawimy się w coś? - zapytałam
<Lisa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz