Wyszłyśmy z wody po pół godzinnej zabawie i postanowiłyśmy wracać do domu. Po drodze rozmawiałyśmy o tym jak ściągnąć do watahy więcej wilków. Nagle przed naszymi oczami pojawił się Ake. Stał i patrzył się na nas jakby chciał coś powiedzieć.
<Lisa/Ake?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz