W nocy jak zawsze błąkałam się sama po lesie w poszukiwaniu żywności. W pewnej chwili usłyszałam jakiś szmer w krzakach,podeszłam trochę bliżej
i zobaczyłam wilka.Była to bardzo ładna wadera.
-Hej jak masz na imię? -spytała
-Cześć mam na imię Kandra ,a ty? -odpowiedziałam
-Aisha,mam takie jedno pytanie.Dołączysz do mojej watahy?
-Oczywiście, że tak. - odpowiedziałam
I tak zaczęła się moja przygoda w Wilczej Łapie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz