sobota, 28 grudnia 2013

Od Ake do Lisy

-Też cie kocham - odszepnąłem - choć trzeba by było coś zjeść
-Dobrze - powiedziała Lisa i ruszyliśmy w stronę lasu.
Po pół godziny szukania wyczuliśmy sarnę. Była na małej polanie pasła się spokojnie nie zważając na czające się niebezpieczeństwa.

<Lisa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz