Ja i Shiru kilka razy specjalnie nie trafiłyśmy aby zabawa młodej nie nudziła się. Wygrywała z nami dobrymi pięcioma rzutami. Gdy dogoniłyśmy ją punktami, znów zaczęłyśmy nie trafiać. Niestety to waśnie ją znudziło to, że wygrywa. Postanowiła obrać nowy cel. Ku naszemu nieszczęściu uniosła kamyk i rzuciła nim w głowę Akimitsu. Rozbawiona zaczęła turlać się po ziemi.
-Eve - krzyknęła Shiru - Nie wolno tak!
<Shiru?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz