- Kim jest i czemu mi się przyśniła?
- Hmmm... - zamyślił się stary wilk - Jaki miałaś sen?
- Piękna łąka, potwór, pokonanie potwora przez ukochanego, pocałunek, przybycie naszych szczeniaków, zamiana łąki w piekło, przybycie tajemniczej wadery o imieniu Severna, zranienie ukochanego i porwanie szczeniaków przez Severnę...Potem się obudziłam. A więc? Kim ona jest? I czemu przyśniła się akurat mi? - widać było moją niepewność.
- Shiru, spokojnie... - szepnął Assuya.
Szaman chwile patrzył się na mnie dziwnym wzrokiem. Chwilę potem odpowiedział na oba pytania.
<Assuya?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz