-Nic cieszymy się, że żyjesz! - powiedziałam i przytuliłam basiora, potem zrobiła to Zula, Ruby i jeszcze kilka wader. Ja w tym czasie wyszłam z jaskini i poszłam sobie pochodzić. Gdy już nikogo nie było, postanowiłam zajrzeć do Damon'a.
-Hej, dobrze, że jesteś strasznie się nudzę. - powiedział zadowolony
-Hej, miał byś może ochotę przejść się na którąś z ostoi spokoju?
<Damon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz