niedziela, 13 lipca 2014

Od Shiru C.D Assuya

Człowiek zaśmiał się i nie zwracał na nas uwagi. Odwróciliśmy się... a tam...wilcze skóry i kości! Tysiące!!! Ja i Assuya zamarliśmy ze strachu. Osobnik rasy ludzkiej wiedział, że tylko my jesteśmy w budynku, więc zrzucił na nas świeczkę. Nie trafił, lecz rozpętał się pożar. Gościu chciał uciec. W końcu nie wytrzymałam.
- Za wszystkie wilki które zabiliście! AUUUUUUUUU!!!! - Wściekłam się jak nigdy dotąd i pod wpływem dzikości zamieniłam się w wilczego demona i rzuciłam się na człowieka. Wilczy demon w 100%. Wyglądałam tak:


Pod wpływem zbyt dużej ilości złości rozszarpałam mu brzuch i wrzuciłam kłami w ogień. Po tym z powrotem w swojej postaci padłam bez sił.

<Assuya?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz