- Musimy pomóc jej opanowywać nowo odkrywane moce, bo jeśli nie będzie uważać, komuś może stać się krzywda - zwróciłam się do Asa. - Aisha? Pomożesz?
- Jasne! Proponuję uczyć ją tego, przez zabawę! - zatriumfowała wadera.
- Spoko, bierzmy się do roboty!
<Aisha? Brak weny..>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz